Mamy Klub Alpejskiego Gończego Krótkonożnego
No i stało się . W dniu 08.04.2017 r. z inicjatywy kilku zapaleńców został powołany Klub Alpejskiego Gończego Krótkonożnego przy Zarządzie Głównym Polskiego Związku Łowieckiego. Nasze starania zostały uwieńczone w dniu 30 maja 2017r kiedy to Zarząd Główny PZŁ podjął uchwałę Nr 31/2017 zatwierdzającą nasz Statut i pieczętującą powołanie Klubu.
Próby powołania specjalistycznego Klubu Alpejskich Gończych Krótkonożnych trwały od kilkunastu lat. Były powołane dwa Kluby jeden zarejestrowany przy Związku Kynologicznym w Polsce dla Posokowców i Alpejskich Gończych Krótkonożnych (prawdopodobnie działający do dziś) i drugi przy PZŁ ( brak jakiejkolwiek dokumentacji na ten temat) działający bardzo krótko. Jest też trzeci zarejestrowany przy ZKwP Klub Posokowca członka ISHV zrzeszający tylko posokowce Bawarskie i Hanowerskie. Ze względu na małą ilość psów rasy Alpejski Gończy Krótkonożny w Polsce (obecnie zarejestrowanych w ZKwP jest około 120 psów), można nawet uznać, że jest to rasa niszowa, psy te nie miały żadnego zrozumienia i zainteresowania u myśliwych i hodowców. Po prostu były niesłusznie marginalizowane. Dlatego też grupa zapaleńców, miłośników i wielbicieli tej rasy z terenu Podkarpacia rozpoczęła starania o utworzenie Klubu.
Decyzja o utworzeniu Klubu zapadła na Komisji Kynologicznej przy Okręgowej Radzie Łowieckiej PZŁ w Rzeszowie której Przewodniczy Kolega Tomasz Kliś. Po rozmowie na temat niewykorzystanych możliwości i małej znajomości tej rasy wśród myśliwych Kolega Tomasz swoim zwyczajem, bez nalegania ale za to stanowczo zadecydował „Marek dość próżnego gadania bierzemy się za założenie Klubu, szukaj sprzymierzeńców i do roboty”. Powiem szczerze tego mi było potrzeba, dlatego ,że o powołaniu Klubu dużo rozmawiałem z różnymi kolegami i koleżankami, hodowcami Alpejczyków, wszyscy widzieli potrzebę powołania Klubu, wszyscy byli pełni podziwu dla Klubów tej rasy w Czechach, Słowacji, Austrii, Niemczech, Szwajcarii nie mówiąc o krajach Bałkańskich, ale zawsze brakowało czyjejś inicjatywy. Po tej rozmowie nastąpił kontakt z hodowczynią tej rasy, Koleżanką Joanną Kuchtą i krótka rozmowa, Asiu powołujemy Klub chcesz pomóc. Reakcja Asi była natychmiastowa; w sprawie powołania Klubu jestem do dyspozycji i możesz liczyć na moją wszelką pomoc. Nastąpiło odnowienie kontaktów i liczne długie rozmowy telefoniczne ze znajomymi hodowcami tej rasy. W rozmowach tych wyjaśnialiśmy cele i założenia Klubu i co chcemy dla tej rasy zrobić.
Mieliśmy akceptację naszych działań i akceptację przynależności do Klubu przez większość naszych rozmówców . Takie podejście do sprawy dodawało nam otuchy i siły do dalszego działania. Jak to zwykle bywa kilkoro rozmówców nie było zainteresowanych powołaniem Klubu i przynależnością do niego. Szybko uwinąłem się ze statutem i innymi dokumentami administracyjnymi. Po konsultacjach z kilkoma Kolegami przyjęliśmy ostateczną wersję statutu do przedstawienia na zebraniu założycielskim, mimo, że jak zwykle w naszym Kraju bywa, nie brakowało hamulcowych, którym się nic nie podobało. Zebraliśmy dwadzieścia deklaracji o przynależności do Klubu, czyli wystarczającą ilość do powołania Klubu przy PZŁ i ostatecznie zwołaliśmy zebranie założycielskie na dzień 08.04.2017r . Zebranie to odbyło się w miejscowości Wysoka Głogowska w Dworku Myśliwskim własność Koła Łowieckiego „Towarzystwo Myśliwych” w Rzeszowie. Na zebranie to przyjechało osiemnastu Kolegów z całej Polski, za co im wielkie dzięki. Zebranie przebiegało w bardzo przyjaznej atmosferze i przy pełnym zrozumieniu się wszystkich obecnych. W głosowaniu zatwierdziliśmy i przyjęliśmy Statut oraz wszystkie potrzebne Uchwały dotyczące powołania i działalności Klubu. Zgodnie ze Statutem wybraliśmy Przewodniczącego, Zarząd i Komisję Rewizyjną Klubu.
Przewodniczącym Klubu został wybrany piszący te słowa Marek Zdeb a zastępcami ds. szkoleniowych Kolega Tomasz Kliś i ds. hodowlanych Kolega Dariusz Hutka. Sekretarzem Klubu Koleżanka Joanna Strzałka-Kuchta a skarbnikiem Kolega Krzysztof Ochał. Wybrana Komisja Rewizyjna w składzie: Koledzy Zdzisław Krawiec, Maciej Szeremeta, Daniel Szóstka i Leszek Krajnik na swojego Przewodniczącego wybrała Kolegę Zdzisława Krawca.
Po co nam taki specjalistyczny Klub . I jak to zwykle bywa nie ma prostych odpowiedzi na takie pytanie. Odpowiedzi na takie pytanie padały na zebraniu założycielskim w trakcie dyskusji, gdzie wszyscy zgodziliśmy się i uznaliśmy za konieczne, że musimy zrobić wszystko co w naszej mocy aby zachować tę rasę dla myślistwa, rozwijać jej umiejętności i pasję łowiecką poprzez specjalistyczne szkolenia, oraz poprawić eksterier tej rasy. Niewtajemniczonym w zagadnienia tej rasy można śmiało powiedzieć, że to tylko tyle. Natomiast wtajemniczeni doskonale zdają sobie sprawę, że to aż tyle i czeka nas ogrom pracy.
Po pierwsze; Psy te jako trzecia rasa posokowców w niczym nie ustępują posokowcom Bawarskim i Hanowerskim w umiejętności odnajdywania zwierzyny, a wręcz twierdzę, że są one bardziej wszechstronne od posokowców i winny być tylko w rękach myśliwych. Czeka nas z czym zgodziliśmy się wszyscy wykonanie bonitacji i badań genetycznych, abyśmy wiedzieli jaki mamy materiał hodowlany i czym dysponujemy. Trzeba jednoznacznie stwierdzić, że nie mamy się czego wstydzić. Eksterierowo nasze psy w niczym nie ustępują psom z czołówki światowej. Przykładem tego jest udział w Międzynarodowej wystawie Alpejskich Gończych Krótkonożnych w miejscowości Radstadt w Austrii, gdzie wszystkie nasze psy uzyskały oceny doskonałe, a suczka Kolegi Henia Krawca zajęła 1 miejsce w klasie młodzieży i w tej samej klasie suczka Kolegi Darka Hutki zajęła 4 miejsce. Tak więc mamy wśród suk doskonały materiał hodowlany pod względem eksterieru i musimy go odpowiednio wykorzystać a wykonanie bonitacji wszystkich naszych klubowych psów przez sędziów polskich z udziałem sędziów z Austriackiego Klubu Alpejskich Gończych Krótkonożnych pozwoli nam na jednoznaczną ocenę eksterieru naszych psów i wzorem innych Klubów odpowiednie ukierunkowanie naszych hodowli. Do tego potrzebne są badania genetyczne zrobione pod okiem osób z dużym doświadczeniem z zakresu genetyki psów. Bonitacja i badania genetyczne pozwolą nam na wybór najlepszych osobników nadających się do hodowli i odpowiednie ukierunkowanie naszych hodowli. I tu czeka nas najwięcej pracy.
Osobnym i najważniejszym zagadnieniem jakie nas czeka to praca z naszymi psami i Kolegami w zakresie układania i szkolenia naszych psów. Dotychczas każdy z nas układał psa do swoich potrzeb sam i każdemu z nas wychodziło to różnie jednemu lepiej innemu gorzej. U każdego z nas psy te były i są używane do każdego rodzaju polowania. I ja to doskonale rozumiem i doceniam pracę i trud Kolegów. Właśnie przez przynależność do Klubu AGK mamy szansę poprzez udział w warsztatach specjalistycznych dla menerów i psów poszukujących postrzałków nabyć odpowiednie wiadomości i doświadczenie w tym zakresie . Pozwoli to nam na ukierunkowanie naszego szkolenia w zakresie pełnego wykorzystania możliwości naszych psów jako posokowce a następnie na wykorzystanie ich predyspozycji jako gończe, tropowce i dzikarze.
Pragnę jednoznacznie oświadczyć, że jestem wielkim przeciwnikiem niezdrowej rywalizacji pomiędzy właścicielami psów jeżeli chodzi o eksterier. Każdy hodowca ma psy najładniejsze i najukochańsze i tego za nic w świecie nie zmienimy i właśnie dlatego nie wolno krytykować cudzych psów , bo prowadzi to do niesnasek i obrazy. Każdy hodowca wie, że eksterier prawie we wszystkich przypadkach nie zależy od hodowcy ale od genetyki. Natomiast jestem wielkim entuzjastą rywalizacji psów w zakresie ich pracy w warunkach naturalnych jako posokowców. Tylko udokumentowane wyniki odnalezionych sztuk, dają nam pełny obraz co do możliwości i wartości naszych pupili i właśnie taka rywalizacja powinna być wyznacznikiem naszej pracy i wartości użytkowej naszych psów. Czy to jest trudne do spełnienia. Uważam, że nie trudne a to co dla każdego z nas osobno jest trudne to w grupie zawsze staje się łatwe. Prawie każdy z nas jest samoukiem i ma większe lub mniejsze doświadczenie przy układaniu psów co przynosi lepsze lub gorsze efekty poszukiwawcze. Dlatego poprzez przynależność do Klubu AGK chcemy to zmienić organizując warsztaty z wykorzystaniem wiadomości i doświadczeń naszych Kolegów z Klubu Posokowca. Wiedza teoretyczna oraz nabyte umiejętności praktyczne od najlepszych w Polsce menerów posokowców będą procentować w pracy z naszymi psami. Jeszcze wiele pracy przed nami, a szczególnie pracy w ramach dotarcia do hodowców AGK i zachęcenie ich do wstąpienia w nasze szeregi aby ukierunkować hodowlę AGK w Polsce i przywrócić te psy Polskiemu Łowiectwu. Zainteresowani jesteśmy szczególnie psami pracującymi w rękach myśliwych, jako materiałem hodowlanym. Tylko wspólna praca i samodyscyplina pozwolą nam osiągnąć sukces w zakresie wykorzystania łowieckiego naszych psów i sukces hodowlany co przełoży się na zadowolenie nas wszystkich.